wtorek, 26 kwietnia 2011
środa, 20 kwietnia 2011
sobota, 9 kwietnia 2011
Gęsia skórka i dreszcze przeszyły mnie dziś dwa razy. Obejrzałem minuta po minucie, co się stało w TVN jak dowiadywali się o katastrofie w Smoleńsku, dokładnie rok temu. Nie chał bym być na ich miejscu. A drugi raz jak zobaczyłem to zdjęcie. Rzadko się nas teraz widzi w takim gronie, jak już każdy( prawie :) ma swoją rodzinę. Ostatnio w pizzahut jakieś dwa miesiące temu byliśmy wszyscy razem. Było super, tym bardziej że przypominały mi się chwile jak rodzice nas zabierali właśnie do pizzahut i zajmowaliśmy największy stół. A Karolina, najstarsza, już nie ma takiego brzucha. A Antonina najmłodsza (ta po lewej) niebawem się chajtnie z niejakim Stanisławem Z. ;) A ten trzeci od lewej będzie miał lada chwila bliźniaki...chętnie bym z wami wszystkimi się zobaczył...na raz.
piątek, 8 kwietnia 2011
czwartek, 7 kwietnia 2011
Sesja zakończona, chłopaków trochę przytargałem i skończyliśmy o 12 w nocy.
W między czasie musiałem odespać bo naprawdę nie było łatwo. Konstanty zdrowy, po tym jak Monia zrobiła rano nową fryzurę Konstantemu ja też poszedłem pod nożyczki. Może nie widać całokształtu ale jest naprawdę nieźle. Na pewno lepiej niż w arkadii, A na pewno o niebo lepiej niż na osiedlowym u Krzysztofa....
Subskrybuj:
Posty (Atom)